Wesele Szyb Bończyk
Klaudia – dziewczyna z niezwykłym poczuciem humoru, miłośniczka pizzy oraz wszystkiego co słodkie. Pracuje w sympatycznym Dziale Windykacji w spółce giełdowej. Jest ambitną i znającą swoją wartość córusią tatusia. Po uszy zakochana w Zoi – kundelku, który uzupełnia ich rodzinę. Zwykle uśmiechnięta i szczera. Co ciekawe, jest fanką piłki nożnej i Polskiej Reprezentacji. Dawid – głowa rodziny z wielkim sercem do zwierząt, poczuciem humoru i wspaniałym charakterem. Na co dzień jest dyspozytorem międzynarodowym, który potrafi w pracy pokazać swoje różki. Rodzina stanowi dla niego wielką wartość i przyznaje, że za bliskimi mógłby skoczyć w ogień. Amator siłowni i motoryzacji. Mężczyzna z błyskiem w oku i szczerym uśmiechem. Co ich połączyło? Splot niespodziewanych zdarzeń, a wszystko zaczęło się… w sklepie, gdzie poznali się przez wspólnych znajomych. Twierdzą, że dla nich nie ma przypadków i wszystko dzieje się po coś. Oto historia Klaudii i Dawida, z którymi miałem przyjemność spędzić najważniejszy dzień w ich życiu.
Ślub to najpiękniejszy moment w życiu każdej pary. Również Klaudia i Dawid potwierdzają, że to był dzień najpiękniejszy z wszystkich, jakie dotąd razem przeżyli. Data tego wydarzenia również nie była dziełem przypadku. W dniu ślubu mijało dokładnie 5 lat i 5 miesięcy odkąd się poznali, a ślub odbył się 5 października o godzinie 15. Bardziej idealnie chyba się już nie dało.
Przygotowania rozpoczęły się w zajeździe Patio. Przyjechałem tam już dzień wcześniej razem z przyjaciółmi filmowcami z Blackheartfilm. Od samego początku panowała bardzo luźna i wesoła atmosfera, a najbliżsi Klaudii i Dawida dzielnie we wszystkim pomagali.
Tak wyjątkowy moment jak ślub wymaga równie wyjątkowych przygotowań, w których pomaga zazwyczaj szereg specjalistów. Priorytetowa sprawa to oczywiście wygląd. Suknia Panny Młodej była dziełem firmy Place for Dress z Poznania, natomiast Pan Młody swój garnitur nabył w salonie Recman. O idealny wygląd Klaudii zadbały również makijażystki – Agata Cieślik i Martyna Kamińska, która zajęła się make-upem do sesji oraz fryzjerka Małgorzata Tatko – Rzeczkowska. Kolejnym szczegółem, bez którego ślub się nie obejdzie, są kwiaty. Bukiet, wianek oraz butonierki to zasługa firmy Kwiaty Wianki, natomiast dekoracją sali zajęła się Kwiaciarnia Rosa.
Ceremonia ślubna odbyła się w Szybie Bończyk. Stary szyb jest niewątpliwie jednym z najpiękniejszych i najbardziej klimatycznych miejsc, w jakich do tej pory miałem przyjemność fotografować. Podczas ceremonii panowały niesamowite emocje, a później impreza ruszyła pełną parą.
Pierwszym tańcem Pary Młodej była salsa. O to, by ani przez chwilę nikt się nie nudził zadbali DJ Matyjas ze swoim przyjacielem DJ-em Rene, którzy przygotowali oprawę muzyczną. Dopełnieniem weselnego przyjęcia było smaczne jedzenie i wspaniały tort, pokrojony przez samą Młodą Parę.
Dla Klaudii i Dawida był to najpiękniejszy dzień w ich życiu. Są wdzięczni, że mogli przeżyć te chwile wśród rodziny i przyjaciół. Przyznają, że czuli się bardzo swobodnie i nie stresowali. Trudno o lepszą od zdjęć pamiątkę z tak ważnego dnia. Klaudia i Dawid twierdzą, że zdjęcia w pełni oddają wyjątkowość każdej przeżytej w tym dniu chwili.