Sesja plenerowa – miłość z pasją w tle
Mam szczęście mieszkać w jednym z piękniejszych miejsc w Polsce. Myślę, że każdy z Was, będąc w okolicach Jeziora Czorsztyńskiego, zachwycał się widokiem wody, wokół której wznoszą się góry oraz Tatr wyłaniających się znad pagórków. Sesję oczywiście tworzę wspólnie z parą, więc zawsze spełniam Wasze życzenia dotyczące miejsca wykonywania zdjęć. Gdy jednak nie macie sprecyzowanych pomysłów co do lokalizacji, zawsze chętnie zapraszam Was w moje strony i cieszę się, kiedy dostrzegam, że rozkoszujecie się tymi widokami tak jak ja każdego dnia.
Jeśli mowa o sesjach plenerowych, to najczęściej wykonuję sesje ślubne oraz sesje narzeczeńskie. Są to bardzo ważne momenty Waszego życia i jestem zaszczycony tym, że mogę być razem z Wami w tych chwilach. Ale nie samymi ślubami człowiek żyje… 😉 . Więc tym razem miałem przyjemność wykonać – sesję dla pary, którą łączy nie tylko miłość, ale też wspólna pasja.
Sesja lifestyle na Podhalu
Letnie popołudnie, pusta droga na pograniczu Podhala i Pienin oraz roześmiane twarze Izki i Łukasza – to wszystko było gwarantem świetnej sesji. Patrząc na tych dwoje, nie sposób samemu się nie uśmiechnąć.
Poznajcie ich! Iza – drobna, śliczna blondynka o szczerym uśmiechu, która sama siebie nazywa „małym awanturnikiem”. Łukasz – spokojny człowiek o spojrzeniu pełnym radości i pasji, który mimo opanowania miewa szalone pomysły. Iza i Łukasz to dwie dobre dusze, które znają się od dziecka, ale ich drogi nie zawsze miały punkt styczny. Jakieś osiem lat temu, po osobnych młodzieńczych historiach, trafili do jednej pracy i ponownie się zaprzyjaźnili. Wynajęli razem z ekipą znajomych mieszkanie i tak sobie żyli przez dwa lata. Po tym czasie ich drogi ponownie się rozeszły. Aż tu nagle trzy lata temu spotkali się na imprezie i ugodziła ich strzała Amora! Od tego czasu są nierozłączni: dzielą razem życie, pasje i podróże.
Uśmiechacie się, bo po przeczytaniu tej krótkiej historii przypomniały Wam się Wasze miłosne perypetie, prawda? Historia każdej miłości jest piękna i wyjątkowa. Dla Was ma ona szczególne znaczenie, bo przecież jest tą Waszą jedyną opowieścią, opisem dwóch różnych dróg, które w końcu spotykają się w tym jednym szczególnym punkcie. Ja też uwielbiam Wasze historie i doceniam, kiedy dzielicie się nimi ze mną – poznaję Was wówczas jeszcze lepiej, przypominam sobie Wasze anegdoty podczas przygotowywania dla Was fotografii i czuję z Wami mocniejszą więź. Poza tym te historie są zazwyczaj świetne – nieraz śmiejemy się z nich do rozpuku, innym razem sami przyznajecie, że spokojnie można na ich podstawie stworzyć scenariusz filmu 🙂 .
Miłość i pasja
Z Izą i Łukaszem wybraliśmy się w okolice Czorsztyna. Prosta droga między lasami okazała się być idealnym miejscem do pokazania hobby tych dwojga. Otóż Izka i Łukasz są zdecydowanie zakręceni na punkcie wszelakich sportów: od nart i snowboardu zimą po deskorolkę w porach, gdy dróg nie pokrywa śnieg. Ich stylizacje idealnie wpisały się w klimat sesji zdjęciowej – sportowy, luźny styl, tenisówki na nogach i deski w rękach. Do tego tatuaże, rozbrajający uśmiech Izki i złota godzina – przepis na sesję idealną gwarantowany 🙂 .
Zapraszam Was na plenery tego rodzaju!
Jeśli chcecie zobaczyć, jak bawiliśmy się z Izką i Łukaszem podczas łapania kadrów, zobaczcie wideo 🙂